wtorek, 31 grudnia 2013

Galantyna z kurczaka z boczkiem


Dzisiaj przepis na pyszną roladę z kurczaka. Przepis wymaga "wyluzowania" kurczaka - zapewniam, że wydawało mi się to bardzo trudnym zadaniem ale z TEJ instrukcji dowiecie się jak zrobić to sprawnie i z każdym następnym kurczakiem nabierzecie wprawy - zachęcam bo nie jest to takie trudne jak się wydaje;) a efekt powala.
do środka możecie dać cokolwiek lubicie a oto moja propozycja:

  • 1 kurczak
  • boczek wędzony surowy w plastrach ok. 20 dkg
  • pasta z papryki
  • 2 podłużne szalotki
  • musztarda francuska
  • pieprz, sól, papryka, majeranek

zaczynamy od luzowania kurczaka, następnie środek posypujemy przyprawami (niezbyt mocno ponieważ boczek jest słony i aromatyczny), smarujemy warstwą musztardy, rozkładamy boczek, smarujemy pasta paprykową na środek kładziemy obrane pokrojone w ćwiartki cebulki, zwijamy i związujemy sznurkiem.
posypujemy z zewnątrz przyprawami dowolnymi jakie lubicie, u mnie sól, pieprz majeranek, papryka.
zawijamy ciasno w folię spożywczą o wkładamy do lodówki na minimum 24 godziny

pieczemy pod przykryciem ok. 1,5 w temp. 140 stopni, następnie odkrywamy i dopiekamy w 180 stopniach.
gorącą galantynę zawijamy w folie aluminiową i odkładamy na 10 minut, potem odwijamy i serwujemy na gorąco lub zimno.





wersję upieczoną dodam wieczorem..:) ale polecam, jest pyszna

niedziela, 29 grudnia 2013

Schab z pierzynką




Przepis na ten schab znalazłam tutaj ale przepisów na ten schab jest w sieci bardzo dużo, robiłam według pierwowzoru a ostatnio pokombinowałam z moimi smakami i tym co akurat miałam w lodówce... i wyszło pycha:)
na 2 osoby głodne

  • 6 plasterków schabu
  • 2 łyżki majonezu
  • węgierska pasta paprykowa z tubki lub inna
  • 2, 3 szalotki lub białe cebule
  • łodyga selera naciowego
  • 1 marchewka mała
  • chili - opcjonalnie
kotlety rozbić niezbyt cienko przez folię, posypać solą, chili, pieprzem.

Do miski dać startą marchewkę na dużych oczkach, seler pokrojony w małe talarki, cebulę w kostkę,  majonez, wszystko wymieszać i doprawić łyżeczką pasty paprykowej (opcjonalnie) można też dodać łyżkę ketchupu.

Kotlety rozłożyć na blaszce wyłożonej folią aluminiową i każdy plaster posmarować grubą warstwą farszu.
przykryć blaszkę lub naczynie żaroodporne folią i zapiekać ok. 20 minut w temp. 140 stopni następnie odkryć i dopiec (w zależności od grubości kotletów do miękkości) ok. 10 - 15  minut w 180 stopniach aż wierzch się lekko zrumieni.



wpis dodaję do akcji Sylwestrowej.

Śledzie "Pana Jurka" z zielonych śledzi - śląski przepis


Dzisiaj kolejny przepis na śledzie, które jak widać moja rodzina a i region z którego pochodzę i gdzie mieszkam (tj. górny śląsk)  bardzo lubi;)
przepis podał mojej Mamie tytułowy Pan Jurek (malarz pokojowy) dostał go 30 lat temu od pewnej sędziwej rodowitej ślązaczki, śledzie są również fantastyczną bazą do każdych innych śledzi jakie lubicie. Ich podstawową zaletą jest to, że są mięsiste, sprężyste a nie rozmoczone jak niejedne a'la matjasy z "tacek" i naprawdę smakują o niebo lepiej.

przepis polecam szczególnie wszystkim wielbicielom śledzi!!!!


  • 1 kg filetów z zielonych śledzi czyli płatów śledziowych surowych, średniej wielkości ok. 20-23 cm
  • 1,5 szklanki wody (szklanka 250 ml)
  • 0,5 szklanki octu 10 % lub odrobinę więcej jeżeli wolimy kwaśniejsze śledzie
  • 8 płaskich łyżeczek soli
  • 8 listków listka laurowego, 10 ziarenek ziela angielskiego, 10 ziarenek jałowca
  • olej z pestek winogron
  • cebula
  • świeżo zmielony pieprz
  • ogórek kiszony lub konserwowy
zalewę zagotować i ostudzić.
płaty śledziowe przekroić na pół pozbyć się płetw grzbietowych, układać ciasno w płaskim naczyniu - zalać zimna zalewą i odstawić do lodówki na 24 godziny.ważne żeby wszystkie śledzie były dobrze przykryte zalewą.
następnie wyciągamy płaty, ściągamy z nich skórę, osączamy bardzo dobrze na papierowych ręcznikach dobrze dociskając żeby odsączyć całą zalewę.
kroimy na kawałeczki i układamy w słojach posypując świeżo zmielonym pieprzem, przekładając plasterkami cebuli i plasterkami ogórka kiszonego lub konserwowego (w oryginale był kiszony) ale z konserwowym są jeszcze lepsze:) i całość zalewamy olejem.musi postać przynajmniej dobę w lodówce, jeść te śledzie można przez ok. 10 dni.
można też wykorzystać je jako bazę do innych śledziowych pyszności zamiast a'la matiasów.



niedziela, 24 listopada 2013

Po prostu smalec (z chrupiącymi skwarkami)


wracam po długiej przerwie, mam nadzieję, że na dobre:)
będzie listopadowo, zimowo, a potem świątecznie, zapraszam...

prosty przepis na smalec, w zimie zawsze mam mały zapas w lodówce na wypadek wyjazdów w góry na narty a i jajecznica w zimie najbardziej smakuje nam właśnie na smalcu.


  • dowolna ilość świeżej słoniny w płacie bez skóry ew. może być zmielona (u mnie ok.60 dkg)
  • 1-2 cebule posiekane w kostkę (jak smalec chcę przechowywać dłużej rezygnuję z cebuli)
  • na moją ilość (60 dkg) daję ok. 20 dkg wędzonej słoniny (opcjonalnie)
obie słoniny kroję w małą kostkę i wkładam do garnka z grubym dnem, roztapiam powoli na małym palniku, jak słonina rozpuści się całkiem i skwarki są jasno - złote dodaję cebulę i podsmażam aż się zezłoci.
Następnie odcedzam do kamionkowego naczynia smalec, na sicie zostawiam skwarki z cebulą, daję całość na suchą patelnię, dosmażam mieszając.
Na końcu lekko brązowe skwarki umieszczam w stygnącym smalcu w kamionkowym naczyniu lub słoiku.
podsmażenie samych skwarek powoduje, że pozostają chrupiące.

pyszne z ogórkami kiszonymi.

sobota, 13 lipca 2013

Włoska klasyka czyli Tiramisu


Lipiec to u nas  miesiąc urodzinowy..dni jedne po drugim gonią spotkaniami rodzinnymi, towarzyskimi i jedzeniem, a że jednym z solenizantów lipcowych jest mój Tata który jest największym fanem Tiramisu jakiego znam i mógłby jeść je codziennie a najlepiej zaczynać i kończyć nim dzień co zrobiłam je dzisiaj dla Niego, ale w tym tygodniu to już moje trzecie..:)
Polecam latem kiedy piekarnik niekoniecznie chce nam się włączyć a zjedlibyśmy szybki i pyszny deser dla odmiany nieowocowy:)

porcja dla 4 - 6 osób (zależy od apetytu) foremka 16 cm x 25 cm


  • 200 g podłużnych biszkoptów
  • 3 łyżki cukru pudru
  • gorzkie kakao
  • 2 średnie jajka sparzone wrzątkiem (osobno żółtka, osobno białka)
  • 250 g sera mascarpone
  • 3/4 szklanki mocnego espresso
  • 25 g likieru  amaretto

żółtka dajemy do miski, do tego dwie łyżki cukru pudru i ucieramy na puch trwa to ok. 10 minut masa musi być bardzo dobrze ubita.
masę delikatnie mieszamy z serem łyżką lub mikserem na najniższych obrotach - tylko do połączenia.
W osobne misce ubijamy białka ze szczyptą soli i na końcu dodajemy pozostałą łyżkę cukru, białka muszą być sztywne tak, że po odwróceniu miski nie wypadną :)
Masę serową i białka łączymy bardzo delikatnie i powoli drewniana łyżką tylko do połączenia.


ostudzoną kawę wlewamy do glębokiego talerza, dodajemy amaretto i maczamy biszkopty bardzo szybko zanurzając żeby nie nasiąkły za bardzo. Ja zamaczam je odwracając z dwóch stron tylko bardzo szybko dotykając kawy - trzeba to robić bardzo szybko bo za mokre biszkopty spowodują że wszystko będzie za mokre

Układamy na dnie naczynia warstwę biszkoptów na to wykładamy pół masy, masę posypujemy przez sitko kakao, następnie drugą warstwa biszkoptów i resztę masy.

Owijamy folią spożywczą (żeby nie nasiąkło innymi zapachami) i wkładamy do lodówki na minimum 3-4 godziny albo na całą noc.
Przed podaniem posypujemy wierzch kakao.


środa, 10 lipca 2013

Śledź w zalewie octowej - curry


 Mój Grześ lubi śledzie a szczególnie octowe, właściwie wszyscy w rodzinie je lubią więc jak zobaczyłam dzisiaj w rybnym małe świeże filety śledziowe to nabyłam:)
przepis na zalewę jest mojej babci niezmienny od wielu lat - jest dla tych którzy lubią dość łagodne słodkawe zalewy. Nada się do każdej ryby.


  • ok. 1 kg filetów śledziowych (ja miałam 70 dkg) lub innych małych rybek mogą też być tuszki śledziowe lub inna ulubiona ryba. posolonych panierowanych w jajku, mące i bułce tartej i usmażonych na złoto. 
zalewa na 70-80 dkg ryby

  • 5 szklanek wody
  • 1 szklanka octu 10 %
  • 7-8 łyżek cukru
  • 1 łyżka soli
  • 2-3 cebule pokrojone w grube talarki
  • liść laurowy 5 sztuk
  • ziele angielskie ok.12 sztuk
  • łyżeczka curry (można pominąć)

wszystkie przyprawy, wodę i ocet dać do garnka, zagotować  i gotować 3 minuty następnie zestawić do ostygnięcia.

rybę układać ściśle w płaskim pojemniku i zalać letnią zalewą, jeżeli zabraknie dorobić proporcjonalnie mniej samej zalewy z wody, octu i cukru.
odstawić do lodówki na dobę (większe ryby musza poleżeć w zalewie 1,5 doby)




pikantne udka z suszonymi pomidorami

Dzisiaj pikantny kurczak - dobry na upał:)


  • udka - dowolna ilość można obrać ze skóry (ja nie obieram)
  • kilka suszonych pomidorów w oleju
  • pasta węgierska Pista (można pominąć) i dać chili
  • słodka czerwona papryka
  • sól
  • suszony czosnek
  • 1 cebula dałam czerwoną
  • opcjonalnie kieliszek wytrawnego wina czerwonego 
udka umyć, osuszyć i zamarynować w zalewie z oleju z pomidorów,czosnku, soli, pasty pista (dałam 2 łyżeczki na 6 udek)
następnie nacięłam udka przy kości i upchnęłam po 2 sztuki suszonych pomidorów



na patelni rozgrzać odrobinę oleju z pomidorów obsmażyć z obu stron i dolać wody tak żeby zakryła dno patelni, dusić pod przykryciem do miękkości (ok. 50 minut)


na końcu dosypałam pokrojona w kosteczkę cebule i dusiłam jeszcze 10 minut (sos nabrał słodkiego smaku)
po wyjęciu udek można dolać wina i odparować jeszcze trochę sos - zrobi się pyszny :)






wtorek, 9 lipca 2013

orientalna potrawka z kurczaka z krewetkami



chińszczyzna w moim wydaniu:) składniki można dowolnie modyfikować według upodobań

Składniki na 2 osoby

  • 1 pierś z kurczaka
  • 8 sztuk krewetek średnich lub garść koktajlowych
  • 1 cukinia
  • 1 marchew
  • 100 g fasolki szparagowej
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • kawałek imbiru
  • sos sojowy
  • bulion pół szklanki (z kurczaka)
  • przyprawa chińska 5 smaków
  • 3 łyżeczki skrobi kukurydzianej
  • ocet winny lub ryżowy
  • cukier
  • chili w płatkach (opcjonalnie)


sos:
do chłodnego bulionu dodać 2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżeczki cukru, 2 łyżki octu+ 2 łyżeczki sosu sojowego

mięso:
mięso pokrojone w paseczki zamarynować w sosie sojowym (2 łyżki) + 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej + 2 łyżki octu + 2 łyżki oleju (odstawić na minimum 30 minut)

warzywa pokroić w cieńkie słupki

na patelnię dać 2 łyżki oliwy wrzucić posiekany czosnek, imbir, chili, cebulę, dorzucić mięso i krewetki podsmażyć, odłożyć na talerz.

wlać znowu 2 łyżki oliwy i wrzucić warzywa podsmażyć i wlać troszkę wody poddusić pod przykryciem aż zmiękną, dodać kurczaka z krewetkami wlać sos, dusić chwilkę razem.
doprawić chili, przyprawą 5 smaków, sosem sojowym, jak sos jest za gęsty to podlać wodą jeśli za rzadki dodać wody z łyżeczką skrobii kukurydzianej

ja podałam z makaronem ryżowym ale można tez np. z ryżem


Po wakacjach :)...Małosolne ogórki - szybka wersja




Wakacje, wakacje i po wakacjach, mój urlop już pozostaje w obszarze bardzo miłych wspomnień :)
wakacyjne smaki to moje ukochane Włochy i w tym roku ponownie Toskania:)
Obrazy powrócą w formie kuchennej i pojawią się na blogu jednak dzisiaj tak prozaiczna sprawa jak ogórki małosolne których strasznie mi się chciało i obiecałam sobie, że jak tylko wrócę to zaraz zrobię i są...:)
i jeszcze 3 małe "smaczki" toskańskie...





A teraz ogórki:




Mój garnek ma 5 litrów i jest gliniany z pokrywką - hermetyczny, kupiłam go w tym roku po latach robienia ogórków w słoikach (całe lato jemy ogórki małosolne) i polecam bo ogórki są jędrne, kruche i dużo dłużej się przechowują zachowują też kolor. Ponadto garnek można wykorzystać w jesieni do kiszenia kapusty albo do peklowania mięsa lub innych kiszonek.
To wersja podstawowa do ogórków małosolnych daje tylko koper i czosnek i uważam, że są pyszne i to wystarczy inne przyprawy daję do ogórków w słoikach na zimę - dzisiaj małosolne.
na 5 litrowy garnek:

  • 3 kg ogórków najlepsze małe i podłużne
  • mała główka czosnku lub 6-7 ząbków dużych
  • 2 solidne łodygi kopru razem z łodygą
  • 3 litry zagotowanej gorącej wody z 3 łyżkami soli kamiennej (niejodowanej) 1 łyżka soli na 1 litr wody
Ogórki myjemy, układamy w garnku naprzemiennie z pociętym nożyczkami koprem (razem z łodygami) i obranym i pokrojonym w grube plasterki czosnkiem, wszystko to zalewamy gorącą wodą z solą, przykrywamy pokrywka lub w słoiku ściereczką, dobrze tez jest obciążyć czymś ogórki żeby były pod wodą.
po 24 godzinach wyglądają tak



 i już są dobre:)

czwartek, 30 maja 2013

Rollsy śliwkowo - czekoladowe i cynamonowe


Lubię drożdżowe ciasto - bardzo, od dziecka, babcia piekła, mama piecze i ja też już od lat piekę drożdżowe pod różną postacią :)
mój G. lubi tylko z posypką - klasyczne, mnie natomiast jest obojętne zjem każde, więc w końcu spróbowałam polecanych w różnych miejscach cynamonków, ciasto to baza można z nim zrobić cokolwiek czyli może to być ciasto z posypką, ciasto z owocami i posypka, bułeczki, drożdżówki co kto lubi:)

ciasto drożdżowe - baza

  • 0,5 kg mąki pszennej dowolnej ale raczej nie krupczatki bo tą dajemy do ciast kruchych ale jak nie macie innej to też wyjdzie
  • 80 g masła rozpuszczonego
  • 2 jajka
  • szczypta soli
  • 40 - 50 g drożdży świeżych 
  • ok. szklanki ciepłego mleka
  • 6-7 łyżek kopiastych  cukru
  • cukier waniliowy (opcjonalnie)
nadzienie:

  • cukier ciemny
  • cynamon
  • masło rozpuszczone
  • nutella śliwkowa lub powidła śliwkowe
  • kakao
lukier

  • białko
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • sok z pół cytryny
wszystko na lukier zmiksować








zaczyn
w garnuszku podgrzewamy mleko tak żeby było ciepłe (nie może parzyć w palec) do mleka dodajemy 2 łyżki cukru, drożdże i mieszamy, odstawiamy w ciepłe miejsce aż zaczną rosnąć..

do miski dajemy przesianą mąką, szczyptę soli, ok. 4-5 łyżek cukru (jak ktoś chce słodsze to musi dać jeszcze ok. pół szklanki cukru), ew. cukier waniliowy, jajka, zaczyn z drożdży. Wszystko to mieszamy i wyrabiamy - ciasto ma być miękkie klejące jak trzeba dolewamy mleka lub trochę mąki (nie dużo) ciasto musi być luźne takie, że ciężko je wyrobić bo się klei.
Na końcu wlewamy masło rozpuszczone i jeszcze wyrabiamy aż ciasto będzie gładkie, elastyczne i będzie odchodziło od ręki. musi być miękkie dlatego uważajcie na mąkę i nie dosypujcie jej zbyt wiele bo po upieczeniu ciasto będzie twarde.

ciasto wkładamy do miski posypujemy mąką odstawiamy w ciepłe miejsce i przykrywamy ściereczką na tak długo żeby ciasto podwoiło swoja objętość.zajmie to ok. godziny do dwóch.

następnie wałkuję kule ciasta wielkości dwóch pięści na prostokąt o grubości ok. 0,5 cm smaruję rozpuszczonym masłem, posypuję obficie cynamonem i cukrem, następnie zwijam ciasny rulon i kroję na wałki grubości ok. 3-4 cm i stawiam na sztorc na brytfance wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach 2 - 3 cm od siebie, (puste miejsca wypełnią wyrośnięte Rollsy i potem będzie można je odrywać od siebie. odstawiam w ciepłe miejsce przykryte ściereczką do wyrośnięcia na ok. 20-30 min.
Piec w 170 st. ok. 15-20 minut można polukrować.

Za nadzienie posłużyła mi poza cynamonem:
nutella śliwkowa (przepis we wrześniu),
 kakao rozpuszczone z masłem i cukrem w proporcjach: 150 g masła rozpuścić dodać 4 łyżki kakao i 5 - 6 łyżek cukru.

smacznego:)



środa, 22 maja 2013

Kasza jaglana ze szparagami i jajkiem czyli co nieco do pracy


Dzisiaj moje śniadanie do pracy dla tych, którym znudziły się kanapki, ja ostatnio kombinuje z różnymi zestawami zdrowych i sytych śniadań i oto jedna z propozycji, 

Składniki na sałatkę:

  • dwie garście sałaty Insalatina (lub innej)
  • ogórek zielony
  • ser bałkański lub feta
  • rzodkiewki
  • sos: oliwa EV z oliwek, sok z cytryny, sól, pieprz, bazylia
Pokroić, wymieszać zalać sosem

Kasza jaglana ze szparagami i jajkiem

  • Szklanka kaszy ugotowanej na sypko (kaszę gotuje tak: wysypuje na suchą patelnię i prażę parę minut mieszając, następnie zalewam wrzątkiem i odcedzam na sicie, potem wlewam gorącej wody trochę ponad kaszę i pod przykryciem gotuje jak trzeba dolewam wody)
  • 8 szt szparagów,
  • 1 jajko
Szparagi obieram i gotuję ok. 10 minut, następnie kroję na kawałki i wrzucam na patelnię z odrobiną oliwy, podsmażam, dosypuję kaszę doprawiam solą, pieprzem, ew. ziołami na końcu wlewam roztrzepane jajko i mieszam aż się zetnie.
smacznego :) zdjęcia brzydkie bo robione już w pracy 

niedziela, 12 maja 2013

na deszcz...kapusta z grochem


wiem, że wiosna..,że jemy już młodą kapustę, że ma być wiosennie, ale aura za oknem deszczowa...w trójce Kydryński troszkę smuci, nastrój deszczowo - jesienny, a w lodówce ostał się ostatni słoik Maminej kapusty kiszonej, więc zrobiłam naszą ulubioną kapustę...z grochem.
To nasz rodzinny obowiązkowy punkt programu wigilijnego ale też danie którego robię czasem gar wkładam do lodówki i zajadamy jak bigos przez kilka dni odgrzewając :) świetna do obiadu mięsnego (u mnie dzisiaj z klasycznym schabowym) ale tez z pajdą razowca z masłem..pyszna

składniki

  • 60-70 dkg kapusty (moja jest domowa w słoiku - więc to był słoik litrowy)
  • 30 dkg połówek grochu
  • 1 cebula
  • kawałek słoniny wędzonej ok. 5 dkg lub duża łyżka masła klarowanego
  • liść laurowy 3szt., ziele angielskie 5 szt., sól, pieprz, cukier ok. 1 łyżki
Kapustę z zielem i liściem laurowym wkładamy do gara, zalewamy wodą tak, żeby była nie całkiem przykryta, przykrywamy pokrywką i gotujemy do pożądanej miękkości - u mnie ok. 20-25 minut.odstawiamy.
Groch płukamy na sicie zalewamy wodą i gotujemy aż będzie miękki i się rozpadnie u mnie ponad godzinę godziny - trzeba pilnować i ewentualnie dolewać wody, żeby się nie przypalił.

na patelni podsmażamy słoninę pokrojoną w kosteczkę (czasem robię maślaną wersję - wtedy daję masło)  na to dajemy posiekaną w kostkę cebulę - rumienimy.

Łączymy kapustę z grochem, cebulką, doprawiamy solą. pieprzem, cukrem, 

jemy...




środa, 8 maja 2013

Łosoś na cebuli



Wróciłam z pracy i "popełniłam" łososia, w taki parny dzień jak dzisiaj nie mam ochoty na mięso więc zrobiłam rybę..:)
To przepis dla kogoś kto lubi łososia i cebulę :)
my bardzo lubimy właśnie taka wersję, polecam spróbować

składniki dla 2 osób

  • łosoś ok. 60 dkg ze skórą
  • 3 średnie poszatkowane w półplasterki cebule
  • sól
  • pieprz świeżo zmielony
  • sok z cytryny
  • dla lubiących pikantnie chili sypka lub w płatkach lub koperek
  • oliwa
łososia (najlepiej przynajmniej 2 godziny wcześniej) posypać, solą, pieprzem, polać sokiem z cytryny ok. 4-5 łyżek, obłożyć jedną poszatkowana cebulą, natrzeć chili lub koperkiem (moja wersja tym razem jest z chili)odstawić w zimne miejsce.

rozgrzać patelnię z odrobiną oliwy (z łososia dużo się wytopi) wyłożyć łososia i piec z dwóch stron na dość dużym ogniu aż się lekko przysmaży obok dajemy pozostała cebulę razem z tą w której marynował się łosoś.

jak wszystko lekko się podsmaży odkładamy cebulkę na osobny talerz a łososia przykrywamy pokrywką i na małym ogniu dusimy ok. 15-20 minut w zależności od grubości ryby, jak jest gruba jak moja na zdjęciach  to kroję ją w trakcie pieczenia na mniejsze kawałki i dopiekam obracając na różne strony.

jak już łosoś jest upieczony odkrywam pokrywkę, dodaję cebulę i jeszcze chwilę wszystko duszę ew. doprawiam pieprzem, solą.

na talerzu polewam jeszcze sokiem z cytryny

najlepiej smakuje z białą bagietką lub z sałatą.
smacznego:)



środa, 24 kwietnia 2013

Paszteciki - proste i smaczne





Dzisiaj przepis na paszteciki z ciasta krucho - drożdżowego. To przekąska/danie które w moim rodzinnym domu bywało na większości imprezach jako przekąska lub dodatek np. do barszczu, czasem tez jako "wałówka" na wyjazd zamiast kanapek. Dość długo zachowują świeżość więc spokojnie można je potraktować jako drugie śniadanie czy właśnie wyjazdowo zamiast kanapek.

Polecam też pasztecików zrobić większą ilość i zamrozić upieczone i poporcjowane a po rozmrożeniu skropić wodą i podgrzać w piekarniku - nie tracą nic ze swojej atrakcyjności:)

Farsz to sprawa upodobania...ja najbardziej lubię z pieczarkami i kapustą kiszoną albo z mięsem ale wariacji może być wiele np. same pieczarki, mięso z kapustą itd. ew. można spróbować innych lubionych przez siebie połączeń.

na ok. 4 porcje


  • 60 dkg pieczarek (startych na grubej tarce)
  • 20 dkg kapusty kiszonej
  • 500 g mąki pszennej
  • 1 kostka margaryny lub smalcu
  • 5 dkg świeżych drożdży
  • ok. 150 ml kefiru może być też maślanka lub jogurt
  • płaska łyżeczka soli
  • pieprz
  • 1 cebula
  • 2,3 łyżki oleju
  • 1 łyżeczka cukru
farsz
Do rondla wlewam olej, dodaje cebulkę, starte pieczarki duszę do odparowania wody doprawiam solą i pieprzem.
kapustę kroje drobno i gotuję w wodzie ok. 10 minut, następnie odcedzam i dodaję do pieczarek, trzeba spróbować i ew. doprawić pieprzem, solą.

ciasto:
Do miski daję mąkę z solą do której dodaję poszatkowaną margarynę,
w szklance rozrabiam kefir z drożdżami i łyżeczką cukru, nie czekam aż drożdże urosną!!
Mąkę z drożdżami mieszam w dużej misce i wyrabiam aż będzie gładkie i dość miękkie, jak trzeba to dolewam kefiru lub dosypuję mąki.

Formujemy długie wałki rozwałkowujemy, na środek nakładamy farsz zawijamy z obu stron i odwracamy łączeniem pod spód. smarujemy białkiem górę i posypujemy kminkiem, ziołami, papryka czarnuszka itp..
Nie czekamy aż ciasto wyrośnie, od razu wałkujemy i dajemy do pieczenia!!

pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180-190 st ok. 15-20 min. w zależności od wielkości - do zarumienienia.




środa, 17 kwietnia 2013

Pierś z kurczaka w sosie pieczarkowym z płatkami migdałowymi


 To danie które robię czasem na małe imprezy z przyjaciółmi, mało pracochłonne i smaczne, polecam:)

na 4 porcje potrzebujemy:


  • 4 piersi z kurczaka
  • 50 dkg jak najmniejszych  pieczarek, pokrojonych na pół lub ćwiartki
  • 3 - 4 łyżki łyżki podprażonych na suchej patelni płatków migdałowych
  • 2 kopiaste łyżki dowolnej musztardy
  • 1 cebula drobno posiekana
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki masła, 4 łyżki oleju
  • 350-400 ml śmietany kremówki 30 %

Piersi myjemy, kroimy wzdłuż robiąc z każdej 2 kotlety, każdy z kawałków mięsa smarujemy solidnie musztardą, sypiemy świeżo zmielonym pieprzem i odrobiną soli (trzeba uważać bo musztarda też ma w sobie sól) odkładamy na godzinę w zimne miejsce.

W dużym rondlu lub patelni rozgrzewamy 2 łyżki masła i 2 oleju i na mocno  rozgrzanym tłuszczu podsmażamy z obu stron piersi z kurczaka następnie odkładamy je na talerz.
Do tego samego rondla/patelni dajemy resztę oleju ew. jeszcze trochę masła i podsmażamy pieczarki do momentu odparowania wody wtedy dodajemy cebulę i wszystko razem parę minut podsmażamy (uwaga żeby nie spalić cebuli)

Do pieczarek i cebuli dodajemy podsmażone piersi i wszystko zalewamy śmietanką, dusimy 10 minut  pod przykryciem na małym ogniu, doprawiamy pieprzem solą i posypujemy migdałami, mieszamy i podajemy:)

polecam z ryżem, ziemniaczkami, kluseczkami lub z bagietką i białym winem:)
smacznego!






Zupa a'la flaczki z kurzych żołądków



Lubimy podroby, no...nie wszystkie może ale żołądki, serca i wątróbkę no i ozorek lubię, tak jak i G. więc robię dość często i najczęściej w formie zupy właśnie, polecam bo to smaczne, pożywne  i chude mięso.

potrzebujemy na 3 porcje:
  • 60 dkg żołądków kurzych oczyszczonych
  • ziele angielskie 5 sztuk
  • liść laurowy 3 sztuki
  • 2 - 2,5 litra bulionu drobiowego (ew. z kostki) z marchewką
  • 4 łyżki kaszy manny
  • pęczek pietruszki
  • pieprz, sól
Żołądki myjemy, oczyszczamy i wkładamy do wody z solą liściem laurowym i zielem angielskim, gotujemy do miękkości czyli u mnie ok. 2 godzin. Następnie odcedzamy żołądki, wodę z gotowania żołądków wylewamy, Żołądki kroimy na plasterki i dajemy do garnka, zalewamy bulionem, dodajemy pokrojoną w plasterki marchewkę ew. inne warzywa jak mamy, doprawiamy solą, pieprzem, zagotowujemy. Do gotującej się zupy dajemy grysik i na koniec posiekany pęczek pietruszki.

można też nie dawać kaszy manny i doprawić zupę dużą ilością majeranku zamiast pietruszki i będzie prawie jak flaczki:)



sobota, 6 kwietnia 2013

Śledzie korzenne


Śledzie to częsty gość na naszym stole, cała rodzina bliższa i dalsza lubi śledzie, nie tylko na święta i imprezy.
Dlatego na tym blogu będzie dużo potraw śledziowych, śledź to mój smak.

ten przepis znalazłam niedawno tutaj i po małych modyfikacjach robię je kolejny już raz dlatego polecam wszystkim śledziożercom.


  • 7 płatów śledzi solonych
  • 4-5 średnich cebul
  • 1-2 szkl. dobrego oleju (z pestek winogron, słonecznikowy, rzepakowy dobrze jak jest nierafinowany)
  • woda, mleko
  • 10 szt. goździków
  • 2 łyżeczki gorczycy
  • 1 łyżeczka ziela angielskiego
  • 5 listków laurowych
  • 2 łyżeczki ziaren pieprzu
  • 2 łyżeczki cukru
  • 2 łyżeczki startej skórki ze sparzonej cytryny

Śledzie wymoczyć ok .1- 2 godziny w wodzie z 1 szklanką mleka, (w zależności od tego jakie słone chcemy uzyskać tak długo moczymy), następnie płuczemy pod zimna wodą, rozkładamy na ręcznikach papierowych i dobrze osuszamy. Wszystkie przyprawy oprócz cukru i skórki z cytryny rozbijamy np. w moździerzu, jak nie mamy to blenderem do przypraw lub po prostu wkładamy do woreczka i tłuczemy młotkiem :)
Cebule kroimy w kostkę i dajemy do miski, dodajemy utłuczone przyprawy, cukier, skórkę z cytryny i pół szklanki oleju - całość mieszamy.
Śledzie kroimy w nieduże kawałki i w słoikach lub innych pojemnikach najlepiej dość wysokich, układamy warstwami cebulę i śledzie, następnie całość zalewamy pozostałym olejem tak żeby góra była zakryta.

najlepsze są na drugi dzień z razowym chlebem albo bagietką co kto woli :)
leżeć w lodówce mogą ok. 4-5 dni.



Kapusta zasmażana



Uwielbiam kiszoną kapustę, przywołuje wspomnienia z podstawówki kiedy na przerwie chodziliśmy do warzywniaka po 10 dkg i zajadaliśmy się kapuchą albo kiszonymi ogórkami, skąd wtedy takie pomysły....??
może dlatego, że do wyboru były jeszcze tylko "zimne lody" i oranżada w woreczkach :)

zostało mi, dalej zajadam się kapustą pod każdą postacią, poza tym, że jest bardzo zdrowa jak wszystkie kiszonki, jest polska, taka nasza..mam jeszcze to szczęście, że od zawsze w domu na zimę kisimy kapustę. Moment kiszenia kapusty to znak nadchodzącej zimy.

dzisiaj duszona, zasmażana


  • ok. 60 dkg kapusty
  • 1 średnia cebula
  • ziele angielskie (4 ziarenka) , 2 liście laurowe, pieprz, sól, cukier
  • oliwa lub olej 3-4 łyżki
kapustę siekamy na drobniejszą, wkładamy do garnka dodajemy ziele angielskie i liść laurowy, zalewamy wodą tylko tak żeby ledwo przykryła kapustę. Gotujemy ok. 15 minut (my lubimy jędrną kapustę więc jeżeli wolicie miękką trzeba gotować ok. 30-40 minut i dolać więcej wody) pod przykryciem po ugotowaniu odlewamy wodę zostawiając ok 1/4 szklanki w kapuście.
W rondelku na oliwie szklimy pokrojoną w kostkę cebulę, całość mieszamy z kapustą doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, solą, płaską łyżką cukru, wszystko mieszamy i jeszcze chwile dusimy na małym ogniu już bez pokrywki.