wtorek, 9 lipca 2013

Po wakacjach :)...Małosolne ogórki - szybka wersja




Wakacje, wakacje i po wakacjach, mój urlop już pozostaje w obszarze bardzo miłych wspomnień :)
wakacyjne smaki to moje ukochane Włochy i w tym roku ponownie Toskania:)
Obrazy powrócą w formie kuchennej i pojawią się na blogu jednak dzisiaj tak prozaiczna sprawa jak ogórki małosolne których strasznie mi się chciało i obiecałam sobie, że jak tylko wrócę to zaraz zrobię i są...:)
i jeszcze 3 małe "smaczki" toskańskie...





A teraz ogórki:




Mój garnek ma 5 litrów i jest gliniany z pokrywką - hermetyczny, kupiłam go w tym roku po latach robienia ogórków w słoikach (całe lato jemy ogórki małosolne) i polecam bo ogórki są jędrne, kruche i dużo dłużej się przechowują zachowują też kolor. Ponadto garnek można wykorzystać w jesieni do kiszenia kapusty albo do peklowania mięsa lub innych kiszonek.
To wersja podstawowa do ogórków małosolnych daje tylko koper i czosnek i uważam, że są pyszne i to wystarczy inne przyprawy daję do ogórków w słoikach na zimę - dzisiaj małosolne.
na 5 litrowy garnek:

  • 3 kg ogórków najlepsze małe i podłużne
  • mała główka czosnku lub 6-7 ząbków dużych
  • 2 solidne łodygi kopru razem z łodygą
  • 3 litry zagotowanej gorącej wody z 3 łyżkami soli kamiennej (niejodowanej) 1 łyżka soli na 1 litr wody
Ogórki myjemy, układamy w garnku naprzemiennie z pociętym nożyczkami koprem (razem z łodygami) i obranym i pokrojonym w grube plasterki czosnkiem, wszystko to zalewamy gorącą wodą z solą, przykrywamy pokrywka lub w słoiku ściereczką, dobrze tez jest obciążyć czymś ogórki żeby były pod wodą.
po 24 godzinach wyglądają tak



 i już są dobre:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz